Marihuana / – część I
Temat z wielu powodów kontrowersyjny szczególnie w Polsce ale nie tylko.
Kilkoro „ bohaterów” w walce o dostęp pacjentów do tego niezwykłego zioła udało mi się poznać osobiście – dr J.Jarosza , autorkę książki Medyczna marihuana – Historia hipokryzji Rogowska-Szadkowska Dorota, lobbystkę Elizę Walczak-Corral i jej męża Mika Corral ( z Kalifornii), Kamila Sipowicza .
Osobiście uważam, że ta cudowna aczkolwiek nie do końca zbadana roślina jest demonizowana przez różne grupy osób zbyt często powiązane z firmami farmaceutycznymi . Najśmieszniejsze i najsmutniejsze jest , że pomimo różnych wątpliwości odnośnie celowości stosowania marihuany leczniczej poniektórzy ….z różnych przyczyn lobbują za konkretnymi firmami , które wprowadziły m. innymi na rynek polski przetworzoną marihuanę np. w postaci aerozoli za jakieś „kosmiczne” pieniądze.
Co więcej taka a nie inna polityka państwa polskiego daje przyzwolenie „czarnemu rynkowi” na działalność z uwagi na brak przejrzystych reguł w dostępie do tego leku. Powoduje to , że ubogi pacjent szuka pomocy zbyt często na nielegalnym rynku naruszając obowiązujące prawo jak również naraża swoje zdrowie kupując od różnych pośredników niezbadany towar.
Nie należy też zapominać , iż na rynku kilkoro graczy, takich bardziej oficjalnych i publicznych , niekoniecznie gra fair . Tematu nie będę rozwijać z kilku powodów, które pominę milczeniem.
Osobiście dzięki uprzejmości pewnego lekarza miałam możliwość uczestniczenia w 2 konferencjach poświęconych medycznej marihuanie, były fascynujące . Co więcej w przerwie jednej z konferencji udało mi się porozmawiać z lekarzem z Izraela , który stosował ten lek przeciwbólowo u pacjenta z jamistością rdzenia z dobrymi rezultatami.
W najbliższym czasie o moich prywatnych doświadczeniach, spostrzeżeniach oraz pewne podziękowanie ….