Zawziętość
łatwo się nie poddam to pewne .
To, że znowu kilka osób ma na mnie wyjebane to już wiem. Mam to w dupie, nie ukrywam.
Czy jest mi przykro to jasne
Nauczyłam się i wypraktykowałam na sobie co oznacza “benching” czy “ciemną triadę” – chyba jednak jestem silna psychicznie i już nie dam się skrzywdzić
Marnie jednak z moją siłą psychiczną ale się zawzięłam bo jak tłumaczyć komukolwiek na czym pole polega moja choroba przecież tak naprawdę nikogo to nie interesuje ….